czwartek, 9 września 2010

Czasem jest tak, że gdy spelnienie marzen jest na wyciagniecie reki pojawia sie strach, ktory karze nam watpic w rzeczywistosc. Zaczynamy uwazac, ze nasze marzenia tak naprawde wcale nie byly marzeniami, wycofujemy się początkowo szczęsliwi. Pewnego dnia budzimy się i zwalczamy strach, ale okazuje sie, ze jest juz za pozno. Rozpoczynamy mozolna procedure odbudowywania marzen, czekamy bardzo dlugo na ich spelnienie, a wszystko dlatego, ze raz zawladnal nami strach. To takie krzywdzenie samego siebie.

sobota, 13 lutego 2010

Marzenia nie odbijają się tylko w kałużach :)

















"Kraków jeszcze nigdy tak jak dziś..."

poniedziałek, 4 stycznia 2010

Czasem czuję się jakbym nie potrzebowała ludzi. Złudzenia. Boję się.

wtorek, 27 października 2009

Powiedz, że marzenia
nie odbijają się
tylko w kałużach.
Że nie chłodzą się w cieniu,
kiedy ja usycham na słońcu.
Powiedz proszę,
że wytrwam
bo jakoś tak...
dziwnie
jestem ze stali.

wtorek, 25 sierpnia 2009

jestem.
za bardzo zamknięta.
zbyt pewna, że wygram.
chodź,
odsłoń mi twarz.
będę naga szła
zatłoczoną ulicą,
żebyś zobaczył,
że wiem
czego chcę.

poniedziałek, 8 czerwca 2009

Mogłabym napisać
albo zagrać
wymruczeć
lub wydmuchać
i powiedzieć
że tak
na pewno
tęsknię
i że chcę powrotu
chcę powrotu
i że wiem
wiem że
już nigdy
tak
nie będzie.

Jestem tu.

A właściwie wciąż na zewnątrz.

Czuję chłód,

wiatr zatrzymuje się przede mną

i dmucha mi w twarz

chciałabym tak stać

ale ciebie już nie ma,

chciałabym wejść do środka

ale nie wiem jak,

przyjdzie mi zginąć na wietrze

nie ustoję

nie zasnę

nie ruszę się

nie spojrzę ci w oczy.