Powiedz, że marzenia
nie odbijają się
tylko w kałużach.
Że nie chłodzą się w cieniu,
kiedy ja usycham na słońcu.
Powiedz proszę,
że wytrwam
bo jakoś tak...
dziwnie
jestem ze stali.
wtorek, 27 października 2009
Autor:
Amélie
o
19:22
Etykiety: myśli abstrakcyjne
Subskrybuj:
Posty (Atom)